Reklama

NASZA ROZMOWA: Andrzej Romańczuk: Potrafimy dobrze wykorzystywać swoją szanse

Włodawa24.pl
23/11/2020 13:30

O sytuacji epidemicznej, zakończonych inwestycjach, sytuacji w oświacie oraz o planach inwestycyjnych w 2021 rozmawialiśmy z Andrzejem Romańczukiem, starostą włodawskim.

WŁODAWA24: Sytuacja epidemiczna w spojrzeniu na całe województwie w powiecie wygląda w miarę stabilnie. Jak ocenia Pan jako starosta sytuację w powiecie włodawskim? Czego zabrakło ze strony Polskich władz? Co Pan by zaproponował w ramach walki z koronawrirusem?

Andrzej Romańczuk: Sytuacja epidemiologiczna w naszym powiecie wygląda podobnie jak w całym kraju i województwie. W ostatnich dniach zauważamy zmniejszenie liczby zachorowań na covid pomimo sporej liczby wykonywanych testów każdego dnia. Na pewno nie można powiedzieć, iż jesteśmy na prostej, ale jest sytuacja nieco lżejsza niż na początku drugiej fali epidemii. A z pewnością możemy się bardziej zatroszczyć o mieszkańców niż wcześniej. Oczywiście mam tutaj na myśli to, że z początkiem października zostało utworzone w naszym powiecie izolatorium, jak również oddział zakaźny, który dysponuje 60 miejscami covidowymi. W chwili obecnej w 90 procentach te łóżka są zajęte, niemniej jednak przybywa nam ozdrowieńców, tym samym możemy bezpośrednio pomagać osobom chorym na covid. Jeżeli chodzi o DPS sytuacja już się ustabilizowała, pracownicy, którzy zmagali się z wirusem wracają do pracy, jak również wśród mieszkańców DPS mamy dużo ozdrowieńców. Niemniej jednak nie możemy lekceważyć epidemii i musimy dokładać wszelkich starań, aby zapewnić jak najlepszą pomoc dla osób, którzy jej potrzebują. Przede wszystkim należy pamiętać jednak o dystansie społecznym, noszeniu maseczki, pozostawaniu w domu i dbaniu o higienę.

Druga fala epidemii wszystkich nas zaskoczyła. Koronawirus nie odpuszcza, a my przy tym nie możemy lekceważyć innych dolegliwości i schorzeń, z którymi borykamy się każdego dnia. Trzeba zwiększyć dostępność do gabinetów specjalistycznych, ale też i pamiętać, że pracownicy służby zdrowia również chorują na covid-19.

Generalnie na pewno trzeba uzdrowić cały system opieki zdrowotnej w naszym kraju, który w wyjątkowych sytuacjach, jak ta obecna, jest po prostu osłabiony. Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo naszych mieszkańców i ich zabezpieczenie medyczne.

Powiat włodawski powoli domyka inwestycje na swoim terenie. Co udało się zrobić w tym roku? A co niestety nie będzie wykonane, dlaczego?

Rok 2020 jest niesamowicie trudnym rokiem i pracowitym, i nie mam tu na myśli tylko pandemii, ale również to, że jest to rok bardzo ambitny pod względem inwestycji w powiecie włodawskim.

Jednym ze sztandarowych projektów powiatu jest budowa Centrum Usług Społecznych przy ul. Sztabowej we Włodawie. Prace budowlane ruszyły tam kilka miesięcy temu i przebiegają bez zakłóceń. Jestem więc przekonany, że w przyszłym roku Centrum przyjmie pierwszych mieszkańców. Dobiegają też końca prace przy budowie Centrum Edukacji Historycznej „Stacja Sobibór”. Myślę, że będzie to piękne uzupełnienie oferty przygotowanej przez Muzeum Byłego Hitlerowskiego Obozu Zagłady w Sobiborze. Ponadto cały czas trwają prace związane ze scaleniem gruntów czy remontami dróg. Pomimo ograniczeń związanych z pandemią, znacznie przed terminem przebudowaliśmy drogi w Grabniaku, Holeszowie, Wereszczynie i Zaświatyczach. Zakończyliśmy zagospodarowanie poscaleniowe w Kulczynie i Kulczynie Kolonii, budując m.in. 8,5 km nowych dróg. Niewyhamowanie inwestycji to też ogromne wsparcie dla lokalnych przedsiębiorstw, naszych wykonawców, którzy nie musieli zwalniać swoich pracowników. Na inwestycje staramy się pozyskiwać maksymalne środki z różnych możliwych źródeł, zwłaszcza na infrastrukturę drogową. Naszą kolejną ważną coroczną i zawsze oczekiwaną inwestycją – tym razem w kulturę – jest Festiwal Trzech Kultur. Mimo wielu przeciwności związanych z nieustępującą pandemią, w tym roku udało się nam go na szczęście zorganizować. Tym bardziej cieszę się, że XXI edycja odbyła się, bowiem wielu ludzi w tych trudnych czasach jest bardzo spragnionych kultury; kultury na wysokim poziomie. Jednak już inne nasze cykliczne wydarzenia, jak np. Żelazny Triathlon, dożynki powiatowe czy nawet przyszłoroczny styczniowy Festiwal Kolęd i Szczodrywek musiały polec w walce z Covid-19.


Trwa przygotowywanie budżetu powiatu na 2021 roku. Jakie są najważniejsze założenia tej uchwały. Na jakie inwestycje mogą liczyć mieszkańcy w 2021 roku?

Projekt budżetu na przyszły rok został złożony do Regionalnej Izby Obrachunkowej. Jest to trudny budżet, ale i bardzo ambitny, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę nieprzewidywalny rozwój pandemii w naszym kraju. W przyszłym roku zaplanowaliśmy dochody ogółem w wysokości 78,7 mln zł, zaś wydatki o ponad 1,8 mln mniejsze. Ta różnica zostanie przeznaczona na spłatę rat trzech naszych kredytów długoterminowych. Jeżeli chodzi zaś o inwestycje to poza wymienionym już Centrum Usług Społecznych czy Stacją Sobibór, wymienić należy przede wszystkim inwestycje drogowe: przebudowę dróg we Włodawie (ul. Długa) i w Stulnie (gm. Wola Uhruska). Niemalże pewna jest inwestycja przebudowy kolejnego odcinka drogi Zaświatycze-Lack, a myślę, że otrzymamy też dofinansowanie na przebudowę dróg w Kulczynie, Zamołodyczach i Kosyniu. Z kolei na scalenia gruntów, gdzie jesteśmy liderem w województwie, wydamy w przyszłym roku prawie 5 mln zł. Będą to jednak w całości pieniądze pozyskane z zewnątrz. Scalenia będą realizowane w gminach Stary Brus (Stary Brus, Nowy Brus i Laski Bruskie), Wola Uhruska (Bytyń, Wola Uhruska i Józefów). Prawdopodobnie w przyszłym roku, ze środków przejściowych UE (tj. na finansowanie zadań w latach 2023-2025), otrzymamy dofinansowanie na kolejny obiekt scaleniowy. Znaczną część naszych wydatków pochłoną jednak bieżące działania, w tym oczywiście najwięcej oświata. Cały czas kontynuujemy również rozpoczęte wcześniej projekty, w tym np. ucyfrowienie naszego urzędu zgodnie z obecnymi standardami czy też wdrażamy rezultaty projektu e-geodezja, dzięki któremu mieszkańcy mogą teraz w domu drukować mapy geodezyjne. Warto też wspomnieć o kolejnej inwestycji w nasze Muzeum – dzięki zdobytym środkom zewnętrznym za kolejne kilka milionów zł będzie dokończony remont tej placówki – tym razem wewnątrz budynków.

Warto przy okazji dodać, że nasz powiat zajął 4 miejsce w Polsce pod względem wykorzystania funduszy UE w latach 2014-2019. To także świadczy o tym, że potrafimy dobrze wykorzystywać swoją szansę.

Edukacja w wielu samorządach to przysłowiowy "worek bez dna". Jak wygląda sytuacja w samym powiecie włodawskim. Dużo starostwo dopłaca do oświaty? Jakie mogą być rozwiązania by naprawić Polską edukację?

Owszem, edukacja jest bardzo kosztowna i z każdym rokiem coraz mniej wspomagana przez państwo. Zwiększające się wciąż koszty utrzymania szkół państwo przenosi na samorządy. Wystarczy dodać, że w planach na rok przyszły wydatki oświatowe zaplanowaliśmy w wysokości prawie 21 mln zł, zaś subwencję otrzymamy w kwocie 17,2 mln zł, czyli o prawie 4 mln zł mniej niż potrzeba. A żeby było ciekawiej, to zapotrzebowanie naszych dyrektorów szkół na przyszły rok wyniosło aż 25,4 mln zł. To obnaża skalę niedoszacowania subwencji oświatowej.

Jednak edukacja jest dla nas priorytetem. Dlatego też ciągle poszerzamy naszą bazę oświatową o coraz nowsze wyposażenie. Sięgamy po środki zewnętrzne, przede wszystkim unijne, by nasze pracowanie i warsztaty szkolne były doskonałym i ultranowoczesnym zapleczem edukacyjnym dla młodzieży. Bo to przecież w młodzieży siła. Również organizujemy praktyki zagraniczne. Już od przyszłego roku nie tylko jak odtąd do Grecji, ale także do Włoch – uczniowie wyjadą zdobywać wiedzę i doświadczenie. Otwieramy się także na młodzież z zagranicy, do naszej szkoły uczęszcza prawie pół setki uczniów z Ukrainy.

Poprawa szkolnictwa to przede wszystkim poprawa warunków i jakości nauczania. Państwo musi łożyć zdecydowanie większe kwoty, by nie przeciążać samorządów. Bynajmniej obecna praca zdalna nie poprawiła sytuacji. Wyczerpuje ona w równym stopniu pedagogów, jak i uczniów. Siedzenie przez wiele godzin przed komputerem na pewno nie sprzyja poprawie zdrowia, a również i wiedza w ten sposób zdobyta często nie jest lepsza.

 

Andrzej Romańczuk urodził się w 1974 roku we Włodawie. Prawie całe swoje życie związał z ziemią włodawską. Ukończył Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie. Po studiach rozpoczął pracę jako nauczyciel w ZSR w Korolówce-Osadzie (1998-2002), następnie był kierownikiem biura powiatowego ARIMR we Włodawie. W latach 2006-2007 – był sekretarzem gminy Hanna. Następnie aż do 2014 r. był dyrektorem Agencji Rynku Rolnego w Lublinie. Zaś radnym sejmiku województwa lubelskiego w latach 2006-14. Radny powiatu włodawskiego od 2014 r. Od 6 lat, a dokładnie od 10 grudnia 2014 r., pełni nieprzerwanie stanowisko starosty włodawskiego. W tym wyjątkowym czasie poznał wielu wspaniałych ludzi. Wraz z zarządem powiatu zrealizował dużo ważnych projektów i inwestycji. A co najważniejsze – każdego dnia stara się służyć mieszkańcom  powiatu.

Reklama

Reklama
Reklama
Wróć do