
Funkcjonariusze policji coraz częściej otrzymują zgłoszenia na temat oszustwa w Internecie. Tym razem ofiarą padł mężczyzna, który chciał kupić nagrzewnicę indukcyjną. Mieszkaniec miasta poniósł straty na prawie dwa tysiące złotych.
Poszkodowany poza aukcją "dogadał się" ze sprzedającym, który zgodził się sprzedać nagrzewnicę za 1850 złotych. Mieszkaniec Włodawy po złożeniu zamówienia dokonał przelewu, lecz gdy towaru nie otrzymał skontaktował się ze sprzedającym, który najpierw twierdził, że paczka się zgubiła, a następnie, że nie posiada takiego modelu towaru. Ostatecznie miał zwrócić pieniądze, lecz poszkodowany o tej pory nie otrzymał ani pieniędzy, ani nagrzewnicy indukcyjnej.
Policja apeluje o szczególną uwagę przy zakupach w Internecie. Przypomina również, że każdą taką sprawę można zgłosić, posiadając dokumentację, składającą się z daty i numeru aukcji, jej przedmiotu oraz wylicytowanej ceny, nazwy i numeru konta sprawcy oszustwa; sposobu kontaktu ze sprzedającym: jego e-mail, nr telefonu, adres, sposobu dokonania zapłaty i kwoty.