
Początek lutego 2021 roku na długo zapamięta młody mężczyzna z Gminy Stary Brus, który postanowił „pożyczyć” auto ojca i wsiadł za kierownice będąc pod wpływem alkoholu.
Chłopak bez wiedzy rodziców zabrał z posesji auto i razem z kolegą ruszył nim na przejażdżkę. Rodzice zorientowawszy się , że auta na posesji nie ma zgłosili kradzież dyżurnemu pełniącemu służbę na włodawskiej komendzie. Dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy Toyotę udało się namierzyć.
„Opisywane auto z 17-latkiem za kierownicą dzielnicowi zatrzymali na jednej z dróg w Lubowierzu. Nie dość, że młody człowiek nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, znajdował się w stanie nietrzeźwości.” - wyjaśnia starszy aspirant Kinga Zamojska-Prystupa.
Dzielnicowi z komisariatu w Urszulinie podczas patrolowania pobliskich miejscowości na jednej z dróg w Lubowierzu zauważyli opisywany pojazd. Okazało się, że za kierownicą auta siedział 17-letni syn właściciela, który "pożyczył" auto od rodziców nie informując ich o tym. Do towarzystwa zabrał ze sobą kolegę. „Chłopak nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Miał za to ponad promil alkoholu w organizmie.” - dodaje Pani Kinga.
17-latek odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Młody człowiek odpowie również za popełnione wykroczenia oraz jazdę bez wymaganych uprawnień.