
Włodawscy policjanci często interweniują i upominają osoby wchodzące na zamarznięte zbiorniki wodne. Mimo ostrzeżeń chętnych do spacerowania po lodzie nie brakuje. By skutecznie pomóc osobie pod którą lód się załamie włodawscy strażacy ćwiczyli nad jeziorem Białym.
W ubiegłym tygodniu strażacy z JRG Włodawa odbyli ćwiczenia z ratownictwa lodowego, które odbyły się na zamarzniętym jeziorze Białym. Strażacy przećwiczyli techniki ratowania osób tonących w wyniku załamania się tafli lodu na zbiorniku wodnym, zasady bezpieczeństwa pracy na zamarzniętych akwenach, ewakuację osób tonących z zastosowaniem sprzętu ratowniczego i technik ratowniczych. "Apelujemy o rozwagę podczas korzystania z uroków zimy. Przebywanie na lodzie zawsze stanowi zagrożenie. Pamiętajmy, aby bez asekuracji nie przebywać na zamarzniętych akwenach" - tłumaczy st. kpt. Wojciech Chomik z PSP we Włodawie.
Na pojezierzu łęczyńsko-włodawskim jezior i rzec dostatek. Co roku dochodzi tu do niebezpiecznej sytuacji w której fachowa pomoc jest potrzebna. Załamanie się lodu pod człowiekiem często kończy się tragicznie. Jeśli nawet w porę pomogą przeszkolone do tego służby lub ktoś, kto wie jak się zachować w danej sytuacji to wciąż pozostają kwestie zdrowotne, które ciągną się latami.