Reklama

Traumatyczne kolonie w Okunince

Włodawa24.pl
23/07/2021 14:15

Kolonie w Okunince okazały się porażką, po ośrodku, w którym przebywały dzieci pełzały robaki. Kolonialni opiekunowie niemalże przez cały czas krzyczeli na małych uczestników. Dorośli kazali myć dzieciom toalety, szczoteczkami do zębów.

Tegoroczne kolonie w Okunince okazały się katastrofą. Dzieci nie były zadowolone z wakacji, wręcz chciały z nich wracać jak najszybciej. Dzieci myły się pod prysznicem, w którym znajdowały się robaki i pluskwy. Mali wczasowicze wakacje wspominają słowami „tam było strasznie”.

Z opowiadań dzieci wynika, że opiekunowie byli do nich wrogo nastawieni, ciągle na nich krzyczeli, a nawet używali wulgaryzmów. Wychowawcy potrafili straszyć dzieci karami w formie klęczenia na szyszkach oraz kamieniach. Dzieci były zmuszane do mycia toalet swoimi szczoteczkami do zębów. W trakcie kolonii pobito chłopca który jadł frytki, wychowawca stwierdził że to dobrze, ponieważ nie pozwolił mu ich kupić.

Wypoczynek sfinansowany został przez warmińsko-mazurskie Kuratorium Oświaty. Dla większości dzieci był to jedyny wakacyjny wyjazd, z którego z powodu okoliczności bardzo szybko wrócili. W ramach kolonii zorganizowanych przez Olsztyńskie Kuratorium wyjechało 80 dzieci, które chciały fajnie i miło spędzić czas, w normalnej atmosferze. Po kilku dniach niektóre dzieci wróciły z kolonii do domu z traumatycznymi przeżyciami, transportem zorganizowanym przez rodziców. Najpierw została zabrana 6 dzieci w piątek, a już w sobotę zabrano kolejne 6 dzieci.

Pobyt jednego dziecka kosztował 900 zł, a finansowanie odbyło się z pieniędzy publicznych. Ośrodek, w którym przebywały dzieci dostarczył warmińsko-mazurskiemu Ośrodkowi Oświaty fałszywe zdjęcia, które jak się potem okazało nie przedstawiały warunków, w jakich na koloniach przebywały dzieci. Nieprawidłowości na terenie ośrodka, w którym przebywały dzieci miały miejsce od początku wakacji. Kontrole kuratorium i sanepidu miały miejsce już podczas pierwszego turnusu, kiedy wypoczywały tam dzieci z województwa pomorskiego.

Podczas kontroli stwierdzono szereg nieprawidłowości. Problem dotyczył przede wszystkim braku bezpiecznych i sanitarnych warunków. Budynek nie był dostatecznie przygotowany na przybycie i pobyt dzieci. Firma która wygrała przetargi na kolonie finansowane przez Kuratoria zapewnia wypoczynek tysiącom dzieci z całej Polski. Lubelskie Kuratorium zapłaciło za kolonie ponad milion złotych, a warmińsko-mazurskie prawie 500 tys.

Kierownik ośrodka wypoczynkowego, zaprzecza jakichkolwiek nieprawidłowości i oskarża rodziców dzieci o pomówienia. Nieporządek zdaniem kierownika zrobiły same dzieci. Mężczyzna zapewniał dziennikarzy TVN, iż nie kierowano żadnych gróźb w stronę uczestników kolonii. Jego zdaniem dzieci musiały coś źle zrozumieć. Słowa mężczyzny na temat czystości ośrodka nie zostały potwierdzone, ponieważ nie wpuścił dziennikarzy z kamerą do pomieszczeń, w których przebywały dzieci.

Pociechy całkowicie inaczej wyobrażały sobie kolonie. Wakacyjna przygoda pozostawiła w nich traumę. Mali uczestnicy nie oczekiwali wiele od wakacji, chcieli tylko w spokojnej, miłej atmosferze i odpowiednich warunkach spędzić niezapomniane chwile. Dzieci na pewno szybko nie zapomną o kolonii, na której byli. Szkoda tylko że pracownicy ośrodka i sam ośrodek pozostawiły po sobie złe wspomnienia i traumę.

Reklama

Reklama
Reklama
Wróć do