
Kobieta uległa wypadkowi, a podczas jej pobytu w szpitalu w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej, doszło do pożaru jej domu.
W dniu 19 lutego doszło do pożaru domu starszej kobiety. 74-letnia mieszkanka Włodawy została pozbawiona dachu nad głową. Spłonęły przedmioty i sprzęt codziennego użytku. Gdyby nie czujność sąsiadów, którzy wezwali pomoc, spłonąłby cały dom. Straty po pożarze zostały oszacowane na 30 tysięcy złotych. Dom potrzebuje remontu i odświeżenia.
Włodawianka ze względu na stan zdrowia nie jest w stanie pokryć całkowitych kosztów remontu i uzupełnienia braków w wyposażeniu mieszkania.
Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu poinformowało, że do remontu są potrzebne materiały budowlane (takie jak: płyty gipsowe, płyty ceramiczne, farby, kable do instalacji elektrycznej, gniazdka itp), stolarki okienne i drzwiowe. Potrzebna jest również kabina prysznicowa, pralka, kuchenka gazowa, lodówka, meble pokojowe i kuchenne oraz drobny sprzęt kuchenny.
-Gorąco apelujemy i prosimy wszystkich, którzy chcą i mają możliwość przyjścia z pomocą poszkodowanej, aby nie pozostać obojętnym na los dotkniętej nieszczęściem. To dla nas wszystkich kolejny czas próby i solidarności z ludzkim nieszczęściem – apeluje Urszula Kazub, szefowa Centrum Wolontariatu.
Jeżeli chce ktoś pomóc proszony jest o kontakt z koordynatorem działania i wolontariuszem Stowarzyszenia Centrum Wolontariatu we Włodawie Elżbietą Sołoduchą pod numerem telefonu 505-512-962.